Archiwum 09 kwietnia 2017


połówka
Autor: dwunastokropka
09 kwietnia 2017, 16:52

serce wrażliwe,

naiwnie przyjazne

znowu boli

czy przestanie

walczy o kochanie

dawanie

przyjaźni czekanie

a tu pusto wręcz nic

a ono tak kipi miłosnym ogromem

pojawiają się iskry w dali

czasem zbliżą się na chwilę

krótkie przywitanie

chyba nie dla niego

stałości łaknącego

naiwnie czeka tego jedynego

wrażliwości pełnego jak ono

miłość dającego

serca miłego

komóreczka
Autor: dwunastokropka
09 kwietnia 2017, 16:51

wrażliwa komóreczka każda w moim ciele

takie one dziwne

jedna zraniona okrutnie

a wszystkie za nią stają

radość dasz drugiej

reszta szaleje

czują i współczują

i płaczą gdy przyjaciel płacze

nie inaczej

cień
Autor: dwunastokropka
09 kwietnia 2017, 16:50

myśli moje wokół ciebie

tyle wrażeń ukochany

noc głęboka

zapach z pościeli uleciał

tęsknotę zostawił

tyle wątpliwości

aż bolą myśli łzami wspierane

szlochem cichym

w jedynego powiernika

poduszkę

wtulona

w księżyc srebrzysty wpatrzona

ślę melodię mgły nocnej

ciszy głębokiej

ukojenia

bezpiecznego zanurzenia

utulanego szeptem anioła

z głębiny ciemności

z której powrotu nie ma

przerażenie

samotności istnienia

jest nie do zniesienia

wnuczka
Autor: dwunastokropka
09 kwietnia 2017, 16:49

istnienie pojawiło się malutkie

takie cudne

śliczniutkie

bezbronne to i całkiem oddane

kochane

uśmiechnęło się

przytuliło

powiedziało kocham

i w sercu było

uśmiechem wszystkich zdobyło

prostą miłość przyniosło

i radość wielką

mimo iż maleńki takie

życie wielu zmieniło

gdy się pojawiło

syn
Autor: dwunastokropka
09 kwietnia 2017, 16:47

syn mój

przekorę moją odziedziczył

niewątpliwie

ale serce co kocha miłością wielką

pomyślało

pokornie choć po męsku się przyznało

nie mówiąc nic nikomu wraca czasem myślami do domu

poukładany

zupełnie pracy oddany

ambitne ma plany

wrażliwe to moje słoneczko

dla mnie zawsze niczym dziecko

cudne rozumne

boże niewątpliwie

takie wrażliwe

córki
Autor: dwunastokropka
09 kwietnia 2017, 16:46

córki

dumy moje ukochane

codziennie na nowo odkrywane

wartości przekazałam

jakie sama dostałam

czasem wątpliwości miałam

zawodziłam

kochałam

one są jak doskonałość

stworzone

mądrzejsze, ułożone

radość przynoszą codzienną

niezmienną