19 września 2013, 16:06
światełko się urodziło
pełne nadziei, uśmiechu
otwarte na cuda, które widziało
jak strasznie się pomyliło
wstawało, ciągle się nie poddawało
skąd tyle siły miało
wzgardzone
iskierki małe dodawały mu siły
dla nich życie się tliło
choć trudno było
pojawiła się miłość
światłem światełko się stało
naiwne
pełne nadziei tak bardzo kochało
zbyt błyszczało
są iskierki małe
życie dla nich się tli
innej miłości nie chciało
przy nich zostało
choć samotne, smutne było
nie zdradziło
moje naiwne marzenia
przysporzyły cierpienia
iskierki zraniłam
nie chciałam
oszalałam
smutek budzi codzienność
przyćmione kolory poranka
czerpię pokój z Ducha
który
w trudnych dniach i nocach
w chwilach zwątpienia
pomaga i zmienia
nawet marzenia
są iskierki prawdziwe
dla nich życie się tli
choć trudno mi